PRZYRÓW ZNÓW MIASTEM !
Jan Lechoń mawiał, iż szczęśliwe narody nie posiadają swojej historii. Jej znajomość warunkuje naszą tożsamość i jest niezbędna, by w pełni zrozumieć swoje pochodzenie. Dzieje Przyrowa z całą pewnością nie należą do pomyślnych. Są bowiem naznaczone ogromem bólu i cierpienia. Krew, która została przelana przez naszych przodków to akt niezwykłego męstwa i siły charakteru. Cena, jaką przyszło zapłacić mieszkańcom Przyrowa – była potężna. Na miejscu dzisiejszego Przyrowa szumiały lasy, a nad brzegami Wiercicy dzikie ptactwo zakładało swe gniazda. Trudno dostępne to były tereny: bagienne, lesiste. Na granicy dwóch historycznych dzielnic: Małopolski i Wielkopolski, nieopodal rzeki, we wsi Komorów, po drugiej stronie Wiercicy, stanęły pierwsze ubogie chaty. Były tu i siedliska rybaków, których rzeka na swoich falach przyniosła i żywiła. Byli to ludzie dobrzy i bogobojni. Ku chwale Stwórcy wybudowali kościół parafialny, by Pan miał ich w opiece. Wiedli spokojny, dostatni żywot. Pewnego dnia roku pańskiego 1350 wielka epidemia ludzkość zdziesiątkowała – dżuma - „czarną śmiercią” zwana. Zmusiła ocalałą ludzkość do ucieczki przed zarazą na prawy brzeg rzeki. I tak nasi przodkowie osadnicy za rowem zamieszkali, później gród na tę część nazwali Przyrowem. Po upadku powstania styczniowego nastąpiły srogie, carskie represje. Dekretem cara Rosji Aleksandra II z dnia 13 lipca 1869 roku miasta zostały pozbawione praw miejskich, przemianowane na osady i przydzielone do gmin wiejskich. Dla Przyrowa oznaczało to koniec 500-letniego funkcjonowania miasta. W czasie II wojny światowej do niewoli Armii Czerwonej dostało się około ćwierć miliona żołnierzy Wojska Polskiego, w tym 18 tys. oficerów. Wkrótce osadzono ich w obozach specjalnych: w Kozielsku, Starobielsku, Ostaszkowie. A następnie zabijano strzałem w tył głowy, czego przykładem jest Katyń. Wśród zamordowanych oficerów był Bronisław Kluza - nauczyciel z Przyrowa.
Jednak historia Przyrowa nabiera kolorów… Decyzją Prezesa Rady Ministrów z dniem 1 stycznia 2024 roku po 155 latach Przyrów znów jest miastem!
Z tej okazji w Szkole Podstawowej im. Adama Mickiewicza w Przyrowie odbyła się uroczysta Sesja Rady Miasta i Gminy na czele z Przewodniczącą Marią Stępień., która uchwałą przypieczętowała akt nadania praw miejskich Przyrowowi. Miała ona niecodzienny charakter. Uroczystość zainaugurowali Uczniowie, którzy przedstawili montaż słowno-muzyczny. Nie zabrakło rysu historycznego, który doskonale przeniósł uczestników uroczystości do czasów, gdy król Kazimierz lokował Przyrów, przepiękne pieśni nadały powagi i wzniosłości. Pokaz zwieńczył polonez. Szanowni Goście, jakże licznie przybyli, złożyli Panu Robertowi Nowakowi – Burmistrzowi Miasta i Gminy Przyrów oraz Wiceburmistrz Annie Kowalskiej-Fert liczne życzenia i gratulacje.
Poseł Szymon Giżyński Poseł na Sejm RP, który wspierał działania władz Przyrowa w drodze do odzyskania należnych praw miejskich, wystosował list gratulacyjny, który odczytała redaktor naczelna Gazety Częstochowskiej - Urszula Giżyńska. (“Przyrów świętował przywrócenie praw miejskich - Gazeta Częstochowska”
Na skróty
Mobilnie w stałym kontakcie z gminą
Razem możemy więcej
Tworzymy przestrzeń dla wspólnoty i aktywnego uczestnictwa w życiu Naszej placówki. Uczymy się szanować siebie nawzajem oraz wspólnie rozwiązywać pojawiające się konflikty.
W dobrym kierunku
Wierzymy w znaczącą rolę szkoły i pozytywne relacje między uczniami a nauczycielami. Aktywnie inspirujemy, stawiamy wyzwania, wspieramy uczniów i siebie nawzajem, aby pozytywnie wpływać na rozwój przyszłych pokoleń.
Dostępny samorząd - granty